Czy byłyście kiedyś na bazarze lub na placu??
Ja byłam dzisiaj, a we Wrocławiu na Placu koło ul. Orląt Lwowskich jest tak, że każdy właściciel "sklepu" krzyczy "Ładne bluzeczki po 10 zł!!". Albo "Majteczki i inne rzeczy dla małych dzieci! Tanio!!"
Naprawdę jest to denerwujące gdy kilkanaście osób naraz mówi przepraszam krzyczy o czymś innym.
Ale niema tego złego co na dobre nie wyszło. Kupiłam sobie parę ładnych rzeczy. Bo nie tylko w CH można znaleźć fajne ciuchy.
No to papa ;**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz